Pięć pytań do.... Krystyny Śmigielskiej

Wpadłam na pomysł przybliżenia Wam sylwetek polskich pisarek i pisarzy w formie krótkiego wywiadu. Jest to pięć pytań, na które raz w tygodniu będą odpowiadali nasi rodzimi twórcy. Na rynku wydawniczym, pośród dostępnych wielu zagranicznych pozycji, znajdziemy perełki polskiej literatury, które nie tylko dorównują, ale niejednokrotni przewyższają literaturę zagraniczną.
Przeciwstawiam się stwierdzeniu Stanisława Jachowicza, jakobyśmy chwalili cudze swojego nie znając.
Znamy i chwalić będziemy.


Kolejną osobowością, której spojrzenie pragnę Wam przybliżyć, jest Pani Krystyna Śmigielska.
Osoba niezwykle skromna, wnikliwie oceniająca zastałą rzeczywistość. Autorka dwunastu opublikowanych prac. Oto pięć pytań.


1.      Artyści to według Pani...
…ludzie z defektem. Niektórzy potrafią go maskować, udając, że nic im nie dolega. Posiadają łatwość w posługiwaniu się pędzlem, spod ich pióra wychodzą ciekawe, zwarte teksty, zanucą ze słuchu każdą melodię ot, takie tam uzdolnienia. Umysłami tej wyalienowanej spośród społeczeństwa grupki rządzą silne emocje, nad którymi trudno czasem zapanować. Ostrość widzenia, umiejętność przewidywania, empatia, życie w światach równoległych często okazują się prawdziwym przekleństwem. Cieszę się, że jestem normalna.
2.      Dwanaście książek i…
…chyba wystarczy. Myślę, że moją intymną rozmowę z czytelnikami mogę zakończyć. Nie opowiedziałam wszystkich historii, które nadal rozgrywają się pod moimi zamkniętymi powiekami, nie zbawiłam świata i już wiem, że go nie zbawię. 

   3.      Jeżeli nie pisać to…
…czytać. Starannie dobierać kolejne lektury. Powolutku, bez pośpiechu chłonąć cudze światy, unikając tak dzisiaj powszechnej tandety.
   4.      Żałuje Pani, że…
…nie udało mi się wydać mojej trzynastej powieści. Trzynastka nigdy mnie nie przerażała, tym razem jednak okazała się wyjątkowo pechowa. Dzięki temu posiadam najcenniejszy dla mnie skarb – własną powieść i to na wyłączność!
5.      Żeby marzenia się spełniły…
…wystarczy czasem trochę siły
I cierpliwości odrobinę
Nie chować głowy pod pierzynę
Lecz z podniesioną mknąć przed siebie
Proste!
Więc czemu o tym nie wiem?


4 komentarze:

  1. Znam autorkę oczywiście przez Jej książki. Przeczytałam wszystkie te z naszej biblioteki ( Gotowe na zmiany oraz Kochanek pani Grawerskiej i Z twojej winy) A Kacper Rawicz.Pokurcz dzięki uprzejmości Krysi.Ten pomysł z 5 pytaniami.....podoba mi się i będę tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam kilka książek autorki. Podobają mi się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mądre słowa. Cieszę się, że mogłam je przeczytać. Dziękuję Aniu.

    OdpowiedzUsuń

Noc, dzień, co lubię ja, co lubisz ty...

No i nas dopadło. Przeczytałam gdzieś ostatnio, że człowiek zawsze przejawiał skłonności do wyolbrzymiania swojej pozycji. I nie chodzi o p...